Cześć!
Zupełnie zapomniałam, że mam na komputerze zdjęcia sprzed... miesiąca?! Dlatego teraz powracam do żywych i prezentuję Wam jedną z zaległych sesji.
Jakiś czas temu wspominałam Wam, że wzięłam się ostro za treningi. Codziennie chodzę na długie spacery, biegam lub (jeśli pogoda nie dopisuje) ćwiczę w domu. Ograniczyłam słodycze do minimum (bo wiadomo, że czasem są TAKIE dni, kiedy niemożliwością ludzką jest przejście obok kostki czekolady), nie słodzę kawy, ani herbaty, jem mniej ale za to częściej, pochłaniam masę owoców i.... ruszam się tak często jak mogę! :) Dzięki temu nie tylko tracę zbędne kilogramy, ale także lepiej się czuję, wysypiam i mam świetny humor. Codziennie dostaję mega kopa energetycznego i aż chce się żyć!!! Dołączmy do tego "odpowiednich" ludzi, którzy zawsze będą podtrzymywać nas na duchu i wspierać w najważniejszych i najcięższych dla nas chwilach.... i mamy życie idealne!
Moja przygoda z aktywnym trybem życia zaczęła się końcówką maja-kiedy to dostałam zaproszenie na ślub mojej Przyjaciółki. Popatrzyłam w lustro i stwierdziłam, że na weselu trzeba jakoś wyglądać. Kilka dni przygotowywałam się psychicznie i... wzięłam się ostro za siebie! Motywując dodatkowo moją ciotkę :) Na spacery wybieramy sportowe ciuchy, dlatego poniższy zestaw nie ma być sexy, trendy and fashion.... ma być wygodny, wygodny i jeszcze raz wygodny! Dla mnie połączeniem idealnym są legginsy, ulubiona bluza mega wygodne buty. Pamiętajcie, że trening nie musi być intensywny, nie musi wyciskać z nas siódmych potów... najważniejsza jest systematyczność! :)
Skupmy się teraz na detalach....
bluza - Goodlookin
buty - Keen
legginsy - sklepik prywatny
okulary - Choies
Na koniec jeszcze kilka wygibasów i....
Możemy udać się na zasłużony leżing na trawingu :)
A ukochana bluza, po schowaniu do zameczka w kapturze może posłużyć nam za poduszkę !!!!
ładnie :)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio wzięłam się za treningi , ale ze słodyczy nie potrafię zrezygnować. :d
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń___________________________________
antolka95.blogspot.com
świetne zdjęcia ;)) też ostatnio dużo ćwiczę, mniej jem i takie tam ;D
OdpowiedzUsuńhttp://nierealniie.blogspot.com/
Bluza jest świetna.
OdpowiedzUsuńhttp://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
lovely sweater and pics!kisses!
OdpowiedzUsuńno i fajnie :)))
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w 6 konkursach u mnie :)))
KLIK
Ja też ćwiczę już 2 miesiące ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
fajna sportowa stylizacja:)
OdpowiedzUsuńfajna bluza :) Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńAch, ja powoli dojrzewam do decyzji biegania i ćwiczenia, bo we wrześniu mam wesele, a jak już napisałaś - na takowym trzeba jakoś wyglądać! Fajnie, że masz motywację i życzę powodzenia :D
OdpowiedzUsuńwszystko super, ale te tregginsy zdecydowanie zmieniłabym nawet do treningu ;) albo zakładała coś dłuższego na wierzch pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAktywnosc fizyczna jest bardzo ważna. Ciesze sie, ze w ten sposob zyjesz- to wazne! ;) Pozdrawiam, zapraszam w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że zdecydowałaś się prowadzić zdrowy tryb życia. Trzymaj tak dalej;*
OdpowiedzUsuńja polecam spacerować z napiętymi nogami i pośladkami ;d
OdpowiedzUsuńSama wprowadzam taki spacer do swojego treningu, staram się przejść 2 km z napiętymi nogami i pośladkami i już widać efekty na pośladkach - podniosły się ;d
super okularki :) całość na + :)
OdpowiedzUsuń