Są czasem takie dni, że nie ma się ochoty wychodzić spod koca... Z pomocą przychodzą wtedy: niesforny warkocz, kubek gorącej herbaty, muzyka i... oczywiście ulubione ciuchy :) Szarą bluzę od Goodlookin mieliście już okazję zobaczyć TU. Dziś chcę Wam ją pokazać w wersji "domowej". Po odpięciu kaptura szaraczek wygląda jak zwykła bluza, co według mnie jest ogromnym plusem, bo może nam służyć przy wielu różnych okazjach:) A ponieważ jest ciepła, miła w dotyku i co najważniejsze-ma kieszonki, w których mogę przechowywać komórkę i słodkości (tak, tak mam słabość do słodyczy:)), to po prostu lubię w niej chodzić na co dzień. Oprócz tego mam na sobie tunikę od Partnersy z ciekawym nadrukiem, trochę w stylu lat 20. Jak widzicie jego lekkość i "letniość" nie przeszkadza mi zupełnie i chętnie zakładam go również jesienią. Jest luźny i nieco dłuższy niż standardowe topy, dlatego można go nosić "na spodnie" jak i "do spodni" -dzięki czemu nasze nerki nie zmarzną:) przy okazji... fajnie komponuje się z moim nowym wisiorkiem:)
A na koniec przypominam Wam o rabacie do sklepu Voel. Więcej wiadomości znajdziecie TU.
bluza Goodlookin; top Partnersa; spodnie no name; łańcuszek prezent urodzinowy
A na koniec przypominam Wam o rabacie do sklepu Voel. Więcej wiadomości znajdziecie TU.
bluza Goodlookin; top Partnersa; spodnie no name; łańcuszek prezent urodzinowy
super wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńWygodnie i domowo ;]
OdpowiedzUsuńhttp://kitten-fashion.blogspot.com/
świetny nagłówek :)
OdpowiedzUsuńmasz ciekawą koszulkę ;|D
OdpowiedzUsuńuwielbiam w takim połączeniu chodzić po domu + gorące kakao :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę koszulki!
OdpowiedzUsuńja mam ostatnio coraz częściej takie dni ;d
OdpowiedzUsuńładnie Ci w szarym ;)
ta bluza genialna!
OdpowiedzUsuńNagłówek jest boski!
OdpowiedzUsuńBardzo często obecnie mam takie dni, kiedy zupełnie nie mam ochoty ruszać się z łóżka, gdziekolwiek wychodzić i najchętniej cały dzień spędziłabym pod kołdrą w towarzystwie gorącej herbaty z cytryną. :D
OdpowiedzUsuńJa dzień pt: chce zostać w łóżku mam cały czas:) Ładnie wyglądasz:d
OdpowiedzUsuńHehe, to racja, wraz z nadejściem zimy bedzie coraz trudniej na spódniczkowo-sukienkowe wyskoki. :P
OdpowiedzUsuńja miałam taki dzień wczoraj.. biłam się z myślami czy wstać i iść na zajęcia czy nie, ale jednak pokonałam tę niemożność
OdpowiedzUsuńświetny t-shirt
OdpowiedzUsuńLubie takie zestawy w domu. Bo w moich czterech ścianach najważniejsza jest wygoda :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajna bluzka.
OdpowiedzUsuń